niedziela, 26 sierpnia 2012


Wróciłam dzisiaj z działki, bo byłam z rodzinką na noc, nie byłam przekonana do tego by tam jechać, bo myslałam że się bedę nudzić, ale było calkiem sympatycznie, kabarety i winko mi pasowały.
Świeże powietrze non stop, zrobiłam kilka fotek i koło 14stej byłam już w domu. 
Teraz nadrabiam plotkarę, zaczęłam 3 sezon już, i myslę co robić przez ten ostatni tydzień wakacji żeby jakoś te wakacje zapadły mi w pamięć. Z chęcią wybrałabym się na jakieś zdjęcia, muszę cos wymyślić. Czas niedlugo też pomyśleć o kupnie książek i wszystkich innych rzeczy które są mi niezbędnie potrzebne, tak mi się nie chce o tym myśleć i trwać w tej chwili, wstawać codziennie o 12, jeść późne śniadania, spotykać się wieczorami, i przesiadywać gdziekolwiek gadając godzinami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz