poniedziałek, 19 marca 2012

lubię być w domu, ale nie cierpię chorować.. herbatki, tabletki, kocyki, masa zmarnowanych chusteczek..DNO. Taka ładna pogoda a ja gniję w łóżku. Do piątku muszę się wykurować, bo pan Mikołaj zaprosił mnie na imprezę, wyzdrowieje i wpadnę :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz