środa, 16 maja 2012

Dawno tutaj wiele nie pisałam, hm dlaczego? ostatnie dwa tygodnie przed wycieczką klasową, i te kilka tygodni po końcowych testach są okropne, masa nauki, żeby to wszystko nadgonić, po poprawiać i pozaliczać... nauka i nauka. Chodzę niewyspana, wykończona + do tego dochodzą codzienne treningi, w piątek sztafeta, a 25 plażówka, co mnie cieszy. hm... dzisiejszy dzień nie najgorszy, zbieram się niedlugo z Anną na kawe do Agi ;) w piąteczek również juwenalia, i koncert grubsona! mam nadzieje,że te dwa dni w ten weekend spędzę również dobrze, chciałabym aby tylko cos się zmieniło, wrecz pragne. póki co nie zapeszam i nie piszę:), oby się spełniło to co ma, no i wstawiam takie zdjęcie z dzisiaj po treningu, zmęczona ja...
xoxo! do następnego



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz