mam cholernie tego dosyć, tych kłótni, tych sporów i Ciebie. chce spokoju i samych przyjemności a nie łez, i smutku. czemu to tak wszystko się dzieje, na przekór? wszyściuteńko... czy to celowo? Jesteście dla mnie tacy zimni, chłodni, okrutni.. zaufajcie mi, dajcie poczuć smak wolności, nie ograniczajcie mnie tyle... zrozumcie mnie i moje potrzeby.. cały weekend majowy, poszedł się jebać. chcę iść spać i zapomnieć o tym wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz