czwartek, 1 marca 2012

nanana, jest w porządku :) dziś wróciłam do domq dopiero koło 17, bo jeszcze trening po szkole. jakoś daję radę i wcale nie mówie że jest łatwo. Wczoraj moj tata mnie zaskoczył, podarował mi mały prezencik, mp4. :)) Teraz sobie siedze z moim ukochanym kuzynem Mateuszem, wcinamy słodycze i oglądamy bajki? ah, dawno tego nie robiłam.. :) jutro piątek, czyzby impreza u kolegi? ciekawie się zapowiada,oby wypaliło


xoxo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz